Witaj w Izerskiej Zagrodzie.
Trafiliśmy do Gierczyna jako turyści zachwyceni tutejszą, górską przyrodą i po dwóch sezonach spędzania lata pod namiotem, pijąc wodę ze strumyka, ogrzewając się wieczorami przy ognisku i pasąc nasze konie na łąkach izerskich, powoli oswajaliśmy swój „dziki zachód”. Najpierw powstała wiata dla koni. Potem mały, drewniany domek z bala. Po dwóch następnych latach stajnia połączona z koziarnią, no i wreszcie nasz obecny, duży dom, którym dzielimy się z turystami.
Ewa i Wojtek Flach
